Co czwartemu Polakowi grozi życie w ubóstwie. "Nie podawaj ręki biedzie, bo cię wciągnie" - głosi stare porzekadło. Niestety, kto przekroczy granicę ubóstwa, ten ma marne szanse na poprawienie swojego bytu. Dlaczego tak jest i czym jest bieda w statystyce?

Image licensed by Ingram Image
Najgorzej jest w Bułgarii, gdzie połowie obywateli grozi bieda. W Polsce odsetek zagrożonych wynosi 27%. Znaleźliśmy się w niechlubnej grupie państw, w których wielu ludziom grozi ubóstwo i jednocześnie zagrożeni obywatele mają małe szanse na zmianę swojej sytuacji życiowej w razie kłopotów. W całej UE jest 120 mln potencjalnych biedaków. Prawie 10% stanowią Polacy.
![]() | » Ilu naprawdę mamy bezrobotnych? |
Biedniejemy na potęgę. Z badania CBOS wynika, że 2/3 respondentów spodziewa się, iż w bieżącym roku będzie mogło kupić mniej żywności niż obecnie. Aż 97% respondentów dotkliwie odczuwa rosnące ceny. Tylko co czwarty badany jest przekonany, że w 2013 roku będzie go stać na takie same zakupy jak wcześniej.
Rośnie liczba Polaków-biedaków
W skrajnej biedzie żyje 2,5 mln Polaków. W ostatnim roku ich liczba zwiększyła się o 300 tysięcy. Skrajna bieda to niemożliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb, czyli kupienia najtańszego jedzenia i odzieży i opłacenia rachunków. Granicę tę wyznacza minimum egzystencji, które dla 2-osobowego gospodarstwa wynosi łącznie 842 zł. Jeśli mają dochód mniejszy, to grozi im głód.
![]() | » Bezrobocie w 2013 roku zdusi gospodarkę |
Inną granicę wyznacza minimum socjalne, czyli poziom dochodów, który umożliwia prowadzenie "życia społecznego", na przykład wyjście do kina. Dla 2-osobowej rodziny minimum socjalne wynosi 1630 zł, czyli nieco ponad 800 zł na głowę. Poniżej tej granicy ludzie trafiają do grupy zagrożonej ubóstwem.
Ile zarabia biedak?
Obecnie płaca minimalna wynosi 1600 zł brutto, czyli ok. 1200 zł na rękę. Teoretycznie z takim dochodem pracownikowi nie grozi bieda. Jest to nawet więcej niż wynosi minimum socjalne dla 1-osobowego gospodarstwa domowego (983 zł). Niestety, w dalszym ciągu ludzi z takim dochodem zalicza się do grona pracującej biedoty. Dlaczego? Wystarczy jeden nieoczekiwany wydatek, na przykład pęknięta rura. Pojawia się problem finansowy i trzeba oszczędzać na podstawowych produktach żywnościowych.
![]() | » 10 sposobów na zarobek w sieci: Allegro i programy partnerskie |
W połowie 2012 roku CBOS opublikował badanie, z którego wynika, że 57% respondentów określa swoją sytuację jako przeciętną. Tylko 15% pytanych stwierdziło, że ich dochody są wystarczające. Natomiast 24% przyznało, że niskie zarobki zmuszają ich do bardzo oszczędnego gospodarowania pieniędzmi.
Książę i żebrak
Biedak w Polsce to nie to samo co biedak w Niemczech lub we Francji. O ile definicja minimum egzystencji jest podobna dla wszystkich krajów, o tyle kwota wyznaczająca granicę jest inna. We Francji 2-osobowa rodzina z dwójką dzieci jest kwalifikowana jako uboga, gdy jej roczny dochód jest niższy niż 21 tys. euro, czyli ok. 84 tysiące złotych - 7 tys. zł miesięcznie. W Polsce taka sama rodzina będzie uznana za biedną, gdy jej łączny roczny dochód jest mniejszy niż 36 tys. zł, czyli 3 tys. zł miesięcznie. Innymi słowy polska rodzina, w której dwójka dorosłych zarabia ekwiwalent dwóch średnich pensji krajowych, we Francji otrzymywałaby pomoc socjalną.
![]() | »Polska droga do zniewolenia |
Jesteśmy krajem biednych ludzi. Nie poradzimy sobie z tym poprzez zwiększanie pomocy socjalnej, bo to prowadzi wyłącznie do wzrostu podatków i zwiększania długu publicznego. Z tego powodu ludzie tracą pracę, a co za tym idzie - dochód. Przyczyn biedy jest wiele, ale wbrew temu, co twierdzą socjaliści, najważniejszy jest brak wystarczającego dochodu z pracy!
Milton Friedman powiedział kiedyś, że Polska nie powinna kopiować rozwiązań obecnie stosowanych w bogatych krajach, bo nie należy do tego grona. Powinniśmy kopiować rozwiązania, które te kraje stosowały, gdy były biedne jak Polska. Komisja Europejska zaleca zwiększenie finansowego wsparcia dla najbiedniejszych. Być może Francuzów i Niemców na to stać. Nas - nie.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl